30. kolejka

30. kolejka

Wicher Dobra pokonał na własnym stadionie drużynę Wilków z Wilczyna w ramach 30. kolejki Konińskiej Klasy Okręgowej. Bramki dla Naszej drużyny zdobyli Tomasz Wypiór i Adrian Fret.

Nasi piłkarze po porażce w Mąkolnie chcieli jak najszybciej się zrehabilitować więc do niedzielnego meczu przystąpili bardzo zmotywowani. Jednak pierwsza połowa meczu nie wyszła im za dobrze. Wicher prezentował się lepiej od przeciwnika pod względem techniki i organizacji gry jednak to rywale stwarzali groźniejsze sytuacje.

Pierwsze minuty meczu to wzajemne badanie się i wyczekiwanie. Na boisku wiało nudą. Dopiero w 12. minucie zobaczyliśmy ciekawą akcje i od razu była to ta z tym stu procentowych. Zawodnik z Wilczyna po podaniu z głębi pola wyprzedził Naszych obrońców i popędził sam na bramkę strzeżoną przez Winiarskiego. Na szczęście lepszy w tej sytuacji był Nasz bramkarz który nogami wybronił strzał przeciwnika. Wicher długo nie potrafił stworzyć realnego zagrożenia pod bramką rywali. Sygnał do ataku dał Karpiński który w 20. minucie postanowił uderzyć za pola karnego jednak jego strzał wybronił bramkarz. Chwile później na bramkę uderzał Człapa lecz i jego strzał wyłapał bramkarz rywali. Parę minut później znów strzelał Karpiński lecz tym razem niecelnie. Goście odpowiedzieli dwiema groźnymi sytuacjami. W 30. minucie po akcji z kontry do pustej bramki z linii pola karnego nie trafił zawodnik rywali. W 38. minucie Winiarski ponownie wybronił w sytuacji „sam na sam”. W doliczony czasie gry swoją okazje miał Wypiór który przyjął piłkę na linii pola karnego, odwrócił się z nią myląc obrońcę i uderzył na bramkę. Dobrą interwencją popisał się bramkarz Wilków broniąc strzał.

Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. Po szybkim kontrataku na Naszą bramkę popędziło dwóch zawodników. Samotny w obronie Śmieją na spółkę z Winiarskim na szczęście zażegnali niebezpieczeństwu. Po tym ostrzeżeniu ze strony rywali Nasi piłkarze wzięli się do pracy zarówno w obronie jak i w ataku. W 51. minucie mocno ale niecelnie na bramkę uderzał Gośliński. Chwile później po akcji Wypiora na bramkę uderzał Fret niestety również niecelnie. W 61. minucie szybkim rajdem z prawej strony boiska popisał się Człapa, który wpadł w pole karne jednak jego strzał trafił wprost w bramkarza. W 64. minucie po dwójkowej akcji Karpińskiego z Goślińskim ten ostatni dograł piłkę przed bramkę do Wypiora i gdy wydawało się że tym razem gol padnie, sędzia liniowy podniósł chorągiewkę sygnalizując pozycje spaloną. Jednak w 71. minucie już nikt nie przeszkodził Wypiórowi w zdobyciu bramki. Ponownie po dwójkowej akcji tym razem Freta z Goślińskim, Gośliński znalazł się w polu karnym i tym razem już nie podawał ale uderzył mocno na bramkę. Bramkarz jego strzał wybronił jednak piłka poleciała wprost do Wypiora który ze spokojem zdążył ją przyjąć i zdobyć bramkę dającą prowadzenie w meczu. Cztery minuty później było już 2:0 dla Wichru. Precyzyjnym mocnym strzałem po ziemi z prawej strony boiska popisał się Fret. Piłka minęła bramkarza odbiła się o słupek i wpadła do bramki. Ostatnie minuty meczu to uważna gra Naszej drużyny w obronie i próby gry z kontry. Natomiast goście próbowali grać długimi piłkami lecz przy dobrej organizacji gry ze strony Wichru nic z prób goście nie wynikało. Wynik meczu już się nie zmienił.

Po końcowym gwizdku na największe pochwały za cały mecz zasłużył sobie Nasz bramkarza Winiarski, który w kilku sytuacjach uratował zespół zwłaszcza w pierwszej połowie. To, co robił między słupkami, było fantastyczne. Dzięki temu odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Kolejni piłkarze którzy swoją grą i postawą zapracowali na wyróżnienie to trójka ze środka pola Karpiński, Fret, i Gośliński. Karpiński szukał gry, pokazywał się nawet na skrzydłach, pomagał i w odbiorze, i w rozegraniu. Kilka krotnie uderzał na bramkę. Zabrakło tylko "kropki nad i" w postaci asysty lub gola. Fret zaczął niemrawo, ale rozkręcał się z każdą minutą. Strzelił pięknego gola, zaliczył też parę ważnych podań i odbiorów. Gośliński był królem centralnej strefy boiska, pokazywał się do gry, długimi fragmentami brał jej ciężar na siebie. Angażował się w napędzanie akcji ofensywnych drużyny ale również pokazywał się w obronie. Nieustępliwy i dokładny w swych poczynaniach.

Wicher Dobra – Wilki Wilczyn 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Wypiór (71), 2:0 Fret (75)

Skład Wichru: Winiarski, Józefiak D (83- Grabowski), Śmieja, Morusiński (88- Białek), Kornacki, Gośliński, Fret, Karpiński ( 79- Gromada), Człapa, Błaszczyk (46- Cieślak), Wypiór

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości