Historia

Dokładnej daty powstania klubu nie ustalono,przyjęto że był to rok 1933 bowiem z tego roku zachowało się jedyne zdjęcie drużyny Wicher Dobra wykonane 4 lipca 1933 r. w Błaszkach.Być może tam właśnie rozegrano inauguracyjny mecz nowo powstałej drużyny.

Zdjęcie to jest jak na razie najstarszym dokumentem świadczącym o zorganizowanej działalności sportowej na terenie Dobrej.Dotychczas nie ustalono czy drużyna ta funkcjonowała w ramach samodzielnego stowarzyszenia,czy była jedną z form działalności którejś z kilku istniejących organizacji społecznych.Z pewnością nie uczestniczyła w oficjalnych rozgrywkach ligowych a jedynie spotykała się z drużynami reprezentującymi pobliskie miasteczka.

              

                                                                  Wicher Dobra 1933.

Stoją od lewej:Edmunt Dzikowski,Bolesław Kleczewski,Kazimierz Borycki,

Józef Górniewicz -kapitan.Klęczą:M.Pawlak,Roman Pawłowski.

Siedzą:Edward Jastrzębski,Konrad Litwiński,Stanisław Gierłowski.

                                                     Zdjęcia Wicher Dobra lata 70-80

  

  

Początki. W pierwszych latach po I wojnie światowej w niepodległej Polsce powstawało wiele organizacji społecznych, którym przyświecały różne cele. Wśród tych organizacji były stowarzyszenia krzewiące kulturę fizyczną szeroko rozumianą, a wśród nich działający min. na terenie Dobrej „Sokół”. Powstały kluby sportowe wielosekcyjne lub jednosekcyjne, prowadzące najczęściej piłkę nożną. W wielu małych miasteczkach powstawały zespoły piłki nożnej, które były zalążkami późniejszych klubów. W Dobrej w latach dwudziestych grywano w piłkę nożną, ze względu na brak boiska na błoniach położonych na południowych peryferiach miasteczka, nieopodal rzeźni komunalnej, przy ul. Warckiej, dzisiaj ul. Kilińskiego. Na początku lat trzydziestych wiemy już, że istniała drużyna piłki nożnej, która była praktycznie w warunkach małego miasteczka, klubem piłkarskim. Pierwszymi dokumentami, które zachowały się są fotografie.Pierwsze fotografieprzedstawiają piłkarzy z Dobrej wychodzących na mecz oraz pozujących do fotografii, na chwilę przed meczem z reprezentacją miasteczka Błaszki.Pamiętny mecz odbył się w dniu 4 lipca 1933 roku. Środowisko działaczy uznało tą datę za początek zorganizowanej formy funkcjonowania ówczesnego klubu. Piłkarze z Dobrej posiadali stroje biało niebieskie. Kolory te były barwami klubowymi. Drużyna ta rozgrywała mecze w ramach bliskich kontaktów z drużynami z sąsiednich miasteczek. Warto zauważyć, iż w latach dwudziestych w położonej nieopodal Dobrej miejscowości Mikulice funkcjonowała już drużyna o nazwie „Sparta”. Dobrscy piłkarze będąc gospodarzami podejmowali gości na boisku urządzonym na targowisku miejskim, usytuowanym przy ul. Piekarskiej, dzisiaj ul. 1 Maja. W pierwszych latach istnienia drużyny, środkiem transportu w przypadkach mniejszych odległości był zaprzęg konny. W latach późniejszych piłkarze na mecze wyjazdowe wykorzystywali samochód Straży Ogniowej. Związki ze strażakami szczególnie bliskie miały miejsce w ostatnich latach przed wybuchem II wojny światowej. Mieszkańcom miasteczka, na deskach sceny remizy w Dobrej piłkarska młodzież zaprezentowała „ Mazepę” Juliusza Słowackiego. Za pozyskane pieniądze z tytułu sprzedaży biletów zakupiono piłkę. W tamtych czasach zakup futbolówki był nie lada wydatkiem. W latach trzydziestych poprzedniego stulecia w Dobrej zamieszkał Pan Konrad Litwiński, nauczyciel szkoły powszechnej, propagator min. piłki nożnej. Sympatycy futbolu z Dobrej znaleźli w osobie Pana Litwińskiego animatora życia sportowego, kulturalnego, a także duchowego. W roku 1939, 19 lutego na spotkaniu towarzyskim ( w zasadzie imieninowym J) Pan Konrad Litwiński zaproponował, aby drużyna przyjęła nazwę „Wicher” Dobra. Można wysnuć wniosek, iż nazwa pochodziła od okrętu „ Wicher”, który służył w polskiej Marynarce Wojennej i propozycja ta była efektem patriotycznych nastrojów jakie panowały w Polsce w związku ze zbliżającym się wybuchem wojny. Pan Litwiński sam uprawiał piłkę nożną grając na pozycji bramkarza. Praktycznie całe swoje zawodowe życie związał z Dobrą, w czasie okupacji związany z ruchem oporu, w okresie powojennym przez wiele lat pełnił funkcję kierownika Szkoły Podstawowej w Dobrej. Drużyna z Dobrej w okresie międzywojennym nie brała udziału w rozgrywkach związkowych ( brak środków finansowych), ale za to uczestniczyła w turniejach, odbywała wyżej wspomniane mecze towarzyskie z drużynami innych miasteczek ( Błaszki, Warta, Uniejów, Szadek i inne). Ponury czas okupacji był dla wszystkich Polaków okresem ograniczonej swobody. Nauka, religia, skupianie się w formach zorganizowanych instytucji było po prostu ograniczone bądź zakazane. Pomimo, iż Dobra znalazła się w Kraju Warty, czyli kolejnego landu III Rzeszy, wszelkie życie organizacyjne zanikło, w tym też i sportowe.

Okres powojenny – lata czterdzieste i pięćdziesiąte. Według wspomnień mieszkańców Dobrej pierwsze mecze piłki nożnej odbywały się tuż po zakończeniu II wojny światowej. Kibice z Uniejowa wspominają jak to latem 1945 roku rozgrywany był mecz drużyn Dobrej z Uniejowem. Mecz odbywał się w Dobrej i zakończył wynikiem 1:1. Data i wynik meczu być może by uleciał z pamięci kibiców, ale za sprawą pewnych nieporozumień na boisku i po za nim oraz ciągu dalszego w postaci interwencji sił porządkowych pozostał w pamięci zainteresowanych. Jak widać piłka nożna wzbudzała emocje praktycznie zawsze, niekiedy to dodawało koloryty meczom, a niekiedy kończyło się to złym skutkiem. Tradycją tamtych lat były mecze derbowe drużyn Dobrej i Mikulic. Sąsiedztwo geograficzne tych miejscowości powodowało, że mecze obserwowało wielu kibiców, a zawodnicy przygotowywali się do tych meczów całymi tygodniami. Drużyna z Mikulic rozgrywała swoje mecze na boisku urządzonym w sąsiedztwie dworku, w byłym majątku Murzynowskich, natomiast piłkarze z Dobrej tradycyjnie na boisku urządzonym na targowisku miejskim. Kontakty z Mikulicami owocowały tym, że Dobrzanie wyjeżdżając do odleglejszych miasteczek, „posiłkowali” się zawodnikami za Teleszyny. Tak więc współczesne transfery miały pierwowzory w ówczesnych latach. Piłkarze z Dobrej w latach czterdziestych i pięćdziesiątych, podobnie jak i przed wojną nie brali udziału w rozgrywkach ligowych. Rozgrywali często mecze towarzyskie w okolicznych miejscowościach, jeździli tradycyjnie do miasteczek, którymi utrzymywali kontakty od lat lub podejmowali ich u siebie. Bardzo znaczącym wydarzeniem w końcówce lat pięćdziesiątych było wybudowanie stadionu, usytułowanego na peryferiach miasteczka, pośród łąk byłego majątku Schweikertów, przy drodze do Kowali Pańskich. Inicjatorem i osobą, która wspierała przedsięwzięcie wówczas we władzach Ludowych Zespołów Sportowych był Pan Józef Magnus. Obiekt w głównej mierze powstał ze środków LZS, przy wsparciu społecznych mieszkańców Dobrej. Był to obiekt z płytą do rozgrywania meczów piłki nożnej, posiadał 400- metrową bieżnie lekkoatletyczną skocznie, rzutnie oraz budynek socjalny z szatniami i magazynkami. Obiekt ten służy do dzisiaj.

Lata sześćdziesiąte, siedemdziesiąte i osiemdziesiąte. Drużyna z Dobrej w latach sześćdziesiątych brała udział w rozgrywkach o mistrzostwo „C” i „B” klasy. Była wielokrotnie mistrzem powiatu tureckiego w pionie Ludowych Zespołów Sportowych. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych obiekt sportowy wzbogacił się o małe trybuny dla siedzących( około 400 miejsc ), korty tenisowe, które powstały na fali sukcesów międzynarodowych Wojciecha Fibaka. Wstawiono bramę oraz nowe metalowe bramki na boisku piłkarskim. Niestety mimo prób podejmowanych przez Szkołę Podstawową funkcja obiektu jako stadionu lekkoatletycznego zanikła. Stadion był miejscem odbywania zawodów sportowo-pożarniczych oraz innych okolicznościowych imprez. Drużynę seniorów w tych czasach prowadzili miejscowi działacze: Pan Henryk Estemberg i Pan Franciszek Śmieja. Był to okres organizacyjnie trudny, wiele czynności spadało na prowadzącego drużynę. Opiekun często pełnił obowiązki instruktora, pielęgniarza i zaopatrzeniowca, wykonywał często czynności związane z przygotowaniem boiska do meczu. W tamtym czasie sami zawodnicy wykazywali wiele zaangażowania w funkcjonowanie obiektu. Zakłady pracy funkcjonujące wówczas na terenie Dobrej wspierały funkcjonowanie sekcji: Gminna Spółdzielnia użyczała pojazdu do transportu zawodników, Spółdzielnia Kółek Rolniczych kosiła trawę na płycie boiska, Zakłady Kaletnicze zaopatrzyły w torby na sprzęt dla zawodników. W działalności sekcji, dzisiaj z perspektywy lat można powiedzieć, mankamentem był brak prowadzenia pracy z młodzieżą, tzn. brak drużyn trampkarzy czy juniorów, którzy w miarę upływu lat by zasilili szeregi drużyn seniorów. Zupełnie nowym doświadczeniem dla działaczy i piłkarzy z Dobrej było wchłonięcie drużyny seniorów przez sekcję piłki nożnej „Tura” Turek. Niestety okres ten przez kibiców nie jest wspominany zbyt dobrze, gdyż po ekcesie boiskowym w trakcie jednego z meczów, zakazano rozgrywania meczów ligowych w Dobrej, w efekcie czego drużyna uległa rozwiązaniu. Dzisiaj śmiało można stwierdzić, że druga połowa lat osiemdziesiątych była dla piłki nożnej w Dobrej stracona. Warto wspomnieć, że w tamtych latach prężnie rozwijała się pod szyldem LZS Dobra sekcja piłki siatkowej, której drużyna rozgrywała mecze na terenie ówczesnych województw: konińskiego i kaliskiego. Wcześniej na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych funkcjonowała drużyna piłki ręcznej, która min. podejmowała przyjezdnych z byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości