Remis Na Początek Rundy Wiosennej.

Remis Na Początek Rundy Wiosennej.

W pierwszym meczu inaugurującym rundę wiosenną Wicher zawitał do Łuczywna, ażeby zmierzyć się z drużyną GKS Osiek Łuczywno. Warunki atmosferyczne do gry w piłkę były bardzo dobre jednak murawa na stadionie nie była w najlepszym stanie.

Przystąpiliśmy do tego meczu bez paru podstawowych zawodników, choroba zmogła Łukaszewskiego i Turkowskiego a obowiązki służbowe uniemożliwiły grę Kuligowskiemu i Grabowskiemu. Trener Janicki w podstawowym składzie wystawił dwóch debiutantów pozyskanych w zimowym okienku transferowym Kubiaka i Raźniewskiego. A średnia wieku podstawowej jedenastki liczyła zaledwie 23 lata. Aby pokonać rywala Wicher musiał unikać walki fizycznej, a swoich okazji szukać w szybkim i dynamicznym rozegraniu piłki.

Od pierwszych minut meczu widać było, że Nasi piłkarze starają się realizować plan nakreślony przez szkoleniowców. W ataku pozycyjnym Wicher długo operował piłką, szukając luk w linii defensywnej rywala. Po przejęciu piłki natomiast starał się zaskoczyć przeciwnika i szybko przedostać się pod jego bramkę. Goście natomiast grali prostą piłkę, opartą na sile fizycznej, motoryce i przewadze wzrostu. Plan nakreślony przez trenera zaczął przynosić efekty już po pierwszym kwadransie gry. W 16 minucie meczu Raźniewski idealnie znalazł się na dłuższym słupku zamykając akcje Wichru i umieszczając piłkę w siatce. W 22 minucie ten sam zawodnik ponownie zakończył akcje całej drużyny i Wicher prowadził już 2:0. Wynik ten nie utrzymał się jednak zbyt długo bo już 24 minucie po Naszej stracie piłki gospodarze przeprowadzili skuteczną kontrę i zdobyli bramkę kontaktową. Po stracie bramki zespół Wichru cofnął się nie pozwalając przeciwnikowi "rozwinąć skrzydeł". Gra przeniosła się na środek boiska i w głównej mierze opierała się na grze długimi piłkami z jednej i drugiej strony. Trzecią bramkę w meczu mógł zdobyć Raźniewski jednak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego za długo składał się do strzału i został zablokowany. W pierwszej połowie oba zespoły jeszcze groźnymi strzałami z dystansu sprawdziły czujność bramkarza rywali ale obaj bramkarze zaliczyli świetne interwencje.

W drugiej odsłonie na boisku wiele się nie zmieniło. Gospodarze rzadko zapuszczali się pod Nasze pole karne, stwarzając zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry. Wicher natomiast wciąż starał się rozgrywać piłkę, ale nie potrafił sforsować silnej obrony piłkarzy z Łuczywna. W 70 minucie meczu po bardzo dobrym dośrodkowaniu Szwedzkiego z rzutu rożnego Majewski silnie uderzył głową na bramkę rywali jednak piłka minęła słupek o parę centymetrów i opuściła plac gry. Rywale zrewanżowali się tym samym, po rzucie rożnym nie pilnowany zawodnik z Łuczywna " nożycami" próbował umieścić piłkę w siatce jednak zrobił to nie precyzyjnie i piłką minęła światło bramki. Im bliżej końca meczu to składnych akcji brakowało i tylko stałe fragmenty gry stwarzały realne zagrożenia w obu polach karnych. Niestety dla Nas w 85 minucie meczu Nasz zawodnik w nie groźniej sytuacji wybił piłkę na rzut rożny co wykorzystał GKS. Zagrał piłkę z rzutu rożnego na bliższy słupek a tam zawodnik gospodarzy w dużym zamieszaniu umieścił piłkę w bramce.

Należy podkreślić bardzo duże zaangażowanie całego zespołu w grę, która momentami była bardzo ostra ale nie brutalna i prowadzona zgodnie z zasadami gry w piłkę nożną. O czym może świadczyć tylko jedna żółta kartka w całym meczu, kartka dla gospodarzy ( za podważanie decyzji sędziego). Nasi zawodnicy nie odstawiali nóg, walczyli o każdą piłkę i o każdy centymetr boiska. Bardzo dobrze zaprezentowali się nowi zawodnicy Raźniewski i Kubiak. W środku pola dobre zawody rozegrali też Morusiński i Bartosik zwłaszcza ten drugi był nie do przejścia. Mecz z drobnymi urazami zakończyli Kubiak, Bartosik i Wutka natomiast są to na tyle małe kontuzje iż nie przeszkodzą w następnym meczu który z resztą dopiero za dwa tygodnie gdyż w okresie świąt Wicher pauzuje.

GKS Osiek Łuczywno - Wicher Dobra 2:2 (1:2)

Bramki Wicher: Raźniewski x 2 (15' i 22')

Skład Wicher: Karbowski, Piąstka, Gromada, Kornacki, Wutka, Szwedzki, Bartosik (65- Majewski), Morusiński, Raźniewski, Śmieja, Kubiak