3. kolejka
Kiepska seria trwa. W sobotę beniaminek IV ligi grał na wyjeździe z Centrą Ostrów Wlkp. Drużyna Andrzeja Szymanowskiego przegrała aż 1:6.
Nas zespół mierzył się w sobotę ze spadkowiczem z III ligi i wiadomo było, że będzie to ciężkie starcie. Zwłaszcza że plaga kontuzji dopadła Wicher. W meczu nie mógł wystąpić Jakub Karpiński, Tomasz Wypiór, Bartosz Zasiadczyk a do treningów dopiero powrócił Tomasz Janicki. Podobnie jak w ubiegłotygodniowym starciu Wicher przegrał mecz już w pierwszym kwadransie starcia.
Strzelanie w Ostrowie Wlkp. otworzył już w drugiej minucie Dawid Kuczyński. Pomocnik Centry urwał się z prawej strony z łatwością mijając obrońcę i wykonał płaskie dośrodkowanie na piąty metr a tam był już Kuczyński który dostawił nogę i otworzył wynik. W trzynastej minucie było 2:0 po trafieniu z rzutu karnego Dariusza Reyera. Zawodnik Centry który był faulowany w polu karnym wykazał się boiskowym sprytem gdyż po wbiegnięciu w pole karne tylko czekał na kontakt z Naszym obrońcom . Trzy minuty później kolejnego gola dołożył Szymon Kucharski. Do przerwy Centra prowadziła 3:0. Po zawodnikach Naszej drużyny było widać dużo nie pewności i pewną nieśmiałość w grze. Dopiero gdy rywale strzelili Nam 3 bramki zeszło z piłkarzy „ciśnienie”. A gra zespołu poprawiła się lecz nie przyniosło to efektu w postać bramek.
Po zmianie stron ostrowianie dołożyli jeszcze trzy gole. Po raz drugi do siatki Wichru trafiali Szymon Kucharski i Dawid Kuczyński, a na listę strzelców wpisał się również Patryk Sikora. Honorowego gola dla dobrzan zdobył natomiast Łukasz Człapa po asyście Błaszczyka z prawej strony.
Wicher rozegrał słabe spotkanie co bardzo boli zwłaszcza że przeciwnik nie prezentował nic nadzwyczajnego, niestety Centra była po prostu bardzo skuteczna. Jeśli mamy szukać jakiś plusów w Naszej drużynie to może cieszyć powrót do gry Artura Bednarczyka który wchodząc na ostatnie 20 min meczu pokazał się z dobrej strony na tle przeciwnika. Warta podkreślenia jest również słaba postawa arbitra głównego. Sędzia rozegrał słabe spotkanie dopasowując się do poziomu Naszej drużyny. Trybuny wybyły śmiechem kiedy arbiter główny przyblokował Naszego zawodnika wpadając na niego. Przez co uniemożliwił dojście do piłki i przeciwnicy wyszli z kontrą po której strzelili bramkę.
"Wróciliśmy do tego, co było w poprzednim meczu. Coś znów nie zagrało z psychiką. Początki mamy trudne, później ciężko gonić wynik. Musimy porozmawiać ze sobą. Najważniejsze to przetrzymać pierwsze piętnaście minut. Brakowało nam też dziś trzech zawodników z podstawowego składu" podsumował spotkanie trener Wichru Andrzej Szymanowski.
Po trzech kolejkach Wicher Dobra zajmuje ostatnie miejsce w IV lidze z zerowym dorobkiem punktowym. Za tydzień dobrzanie podejmą PKS Racot.
Centra Ostrów Wlkp. - Wicher Dobra 6:1 (3:0)
Bramki: 1:0,Dawid Kuczyński (2),2:0 Dariusz Reyer (13),3:0 Szymon Kucharski (16), 4:0 Szymon Kucharski (54), 5:0 Patryk Sikora (58), 5:1 Łukasz Człapa (73), 6:1 Dawid Kuczyński (89)
Wicher Dobra: Konrad Winiarski - Dominik Józefiak, Bartosz Simiński, Jarosław Śmieja, Krzysztof Kornacki (46' Nikodem Urbański), Mateusz Morusiński, Adrian Fret, Albert Gośliński, Daniel Błaszczyk (75' Sebastian Gromada), Łukasz Człapa (85' Konrad Grabowski), Łukasz Cieślak (60' Artur Bednarczyk).
Komentarze