20. kolejka

20. kolejka

20. kolejka

Wicher zgasił Płomień w Nekli. W ramach 20 kolejki rozgrywek Konińskiej klasy okręgowej ” Select”, Nasza drużyna rozgrywała mecz wyjazdowy w odległej Nekli. Mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu Wichru, w drugiej Nasi piłkarze zagrali już zdecydowanie lepiej i wygrali bardzo ważne spotkanie.

Mecz rozpoczął się od dużej kontrowersji. W 7. minucie w pole karne wpadł Tomasz Wypiór i został zahaczony przez obrońcę co spowodowało jego upadek jednak gwizdek sędziego milczał. Co wzbudziło wszystkich kibiców w osłupienie, nawet kibice gospodarzy twierdzili ze karny należał się Wichrowi. Na domiar złego Tomek otrzymał żółtą kartkę za dyskusję z arbitrem. Następne minuty to dużo walki w środku pola ale mało klarownych sytuacji po obu stronach boiska. W 23. minucie po szybkiej kontrze w idealnej sytuacji znalazł się Wypiór z Karpińskim którzy mieli przed sobą tylko jednego obrońcę jednak złe podanie miedzy sobą spowodowało że z akcji nic nie wyszło. Sytuacje próbował jeszcze ratować Janicki ale nie czysto trafił w piłkę. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak było tym razem. W środku pola po stracie Kornackiego zawodnik gospodarzy popędził na naszą bramkę, żaden z naszych zawodników nie próbował mu przeszkodzić. Kiedy znalazł się przed polem karnym, uderzył piłkę w samo „okienko” bramki. Nasz bramkarz był bez szans. W 30. minucie piłkarze z Nekli powinni podwyższyć prowadzenie. W sytuacji „sam na sam” z Kulakiem znalazł się napastnik gospodarzy na szczęście dla Wichru, intencje strzelającego wyczuł bramkarz i zatrzymał strzał rywala. Wicher próbował odpowiedzieć strzałem Karpińskiego z dystansu jednak uderzenie było bardzo nie celne. W 40. minucie Śmieja z Kulakiem próbowali rozgrywać piłkę „od tyłu” jednak ich zabawa mogła skończyć się tragicznie bo blisko przejęcia piłki był zawodnik z Nekli. Cztery minuty później Kulak ponownie ratuje Nas zespół przed utratą bramki, broniąc groźny strzał z rzutu wolnego.

„Na drugą połowę wyszliśmy bardzo zmotywowani, wiedzieliśmy o co gramy. Od razu ich nacisnęliśmy” tymi słowami obrońca Wichru Bartosz Zasiadczyk podsumował drugie 45 minut. I tak rzeczywiście wyglądała druga część meczu. Wicher od pierwszych minut drugiej połowy zaczął grać bardziej odważniej, szybciej i ambitniej. Co szybko przyniosło efekt bramkowy. W 58. minucie po bardzo dobrej akcji Janickiego z prawej strony boiska piłka trafiła do Człapy który zamykając akcje umieścił piłkę w siatce. Cztery minuty później Wicher już prowadził w meczu. Wypiór prostopadłym podaniem wypuścił Bednarczyka a ten popędził na bramkę i chociaż mógł kończyć akcje sam to odegrał piłkę do Wypiora a ten bez żadnych problemów trafił do bramki. W 73. minucie kolejny rajd Bednarczyka i minięcie 2 obrońców spowodowało iż piłka trafiła w pole karne do Wypiora a ten próbował oddać strzał jednak w ostatniej chwili z pod nóg piłkę wybił mu obrońca jednak zrobił to tak nieporadnie że trafił do własnej bramki. Chwile później Wicher podwyższył prowadzenie. Pięknym strzałem głową popisał się kapitan Wichru Jarosław Śmieja. Po podaniu z rzutu rożnego na długi słupek najwyższej w powietrze wyskoczył Śmieja który mocnym strzałem uderzył na długi słupek, piłka trafiła w słupek a następnie spała na linię bramkową i wleciała do bramki. W 77. minucie gospodarzą udało się zmniejszyć straty. Wykorzystali Nasz błąd w obronie i zdobyli drugą bramkę w meczu dla Płomienia. W 79. minucie na strzał za pola karnego zdecydował się Błaszczyk jednak dobrą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy. W 81. minucie Wicher powinien strzelić piątego gola w meczu. Ponownie Bednarczyk minął obrońców z Nekli i razem z Człapą znaleźli się sami przed bramkarzem jednak postanowili się zabawić i choć Człapa umieścił piłkę w bramce to sędzia odgwizdał pozycje spaloną. W doliczonym czasie gry Janicki próbował strzelić bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego jednak bramkarz popisał się dobra interwencją.

Wicher odniósł bardzo ważne zwycięstwo na trudnym terenie. Przywiózł do Dobrej ważne 3 pkt. Ale najważniejszy jest styl w jakim tego dokonał. O ile pierwsza połowa była przeciętna w wykonaniu Wichru to drugie 45 minut to bardzo dobra gra Naszej drużyny. Gra którą chciałoby się zawsze oglądać. Była to najlepsza połowa jaką drużyna rozegrała w tym roku licząc mecze ligowe i sparingowe. Każdy kto widział grę Naszych piłkarzy mógł być dumny z tego że kibicuje drużynie z Dobrej. Na wyróżnienie zasługuję cała drużyna, piłkarze pokazali co znaczy gra zespołowa. Liczymy na to że w kolejnych meczach będą grali tak już przez całe 90 minut.

Płomień Nekla - Wicher Dobra 2:4 (1:0)

Bramki: 1:0 Trybuła (27), 1:1 Człapa (58), 1:2 Wypiór (62), 1:3 Grzegorczyk – samobójcza (73), 1:4 Śmieja ( 76), 2:4 Klimas (77)

Skład Wichru: Kulak, Śmieja, Zasiadczyk (75-Józefiak D), Simiński, Gośliński (85- Kałużny), Bednarczyk, Fret, Janicki, Karpiński (54- Człapa), Kornacki, Wypiór( 77-Błaszczyk)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości