19. kolejka

19. kolejka

19. kolejka.

Ze względu na okres świąteczny i duże nagromadzenie obowiązków zawodowych z opóźnieniem publikujemy relacje z meczu 19. kolejki. Za opóźnienie bardzo przepraszamy.

W ramach 19. kolejki Konińskiej klasy okręgowej „Select” Wicher podejmował na swym terenie drużynę Warty Krzymów. Mecz zakończył się podziałem punktów po bardzo wyrównanym spotkaniu.

Spotkanie nie było porywającym wydarzeniem bardzo duża część meczu toczyła się w środku pola a klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Początek spotkania to walka o dominację w środku pola. Żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. Wicher swoją szanse miał dopiero w 12 minucie. Kiedy to Morusiński zdecydował się na podanie do Karpińskiego a ten urwał się obrońcą i wpadł w pole karne, niestety jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany przez stopera Warty. Goście odpowiedzieli groźną akcją z rzutu rożnego w 15. minucie. Na szczęście dobrą interwencja w bramce popisał się Kulak. . W 18 minucie Wicher powinien objąć prowadzenie ale swojej sytuacji nie wykorzystał Błaszczyk. Który w tym meczu zastępował na pozycji napastnika pauzującego za kartki Tomasza Wypiora. Po dośrodkowaniu w pole karne Błaszczyk uderzył piłkę głową jednak zrobił to zbyt słabo i bramkarz gości bez problemu chwycił piłkę. W 24 minucie było już jednak 1:0 dla Wichru. Janicki z prawej strony popisał się długim przerzutem na drugą stronę do Karpińskiego który przyjął piłkę i wbiegł w pole karne. Oddał mocny strzał z ostrego kąta, bramkarz przeciwników odbił piłkę przed siebie a ta spadła pod nogi dobrze ustawionego Bednarczyka. Który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. W 29. minucie drużyna Warty doprowadziła do remisu. Po akcji z lewej strony zawodnik z Krzymowa dośrodkowywał wzdłuż bramki, żadnej z Naszych obrońców ani bramkarz nie przeciął podania i piłka trafiła pod nogi zamykającego akcje zawodnika gości który z łatwością umieścił piłkę w bramce. W 37. minucie Wicher mógł ponownie wyjść na prowadzenie. Rozgrywający w tym dniu dobre spotkanie Janicki po rajdzie z prawej strony dośrodkował piłkę w pole karne do Błaszczyka a ten w idealnej sytuacji nie trafił czysto w piłkę i ta minęła bramkę.

Druga połowa meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia Wichru. Po pressingu Bednarczyka błąd popełnił obrońca z Krzymowa który stracił piłkę. Wicher niestety nie wykorzystał sytuacji za długo rozgrywał piłkę przez co obrońcy zdążyli się odpowiednio ustawić, cała akcje jeszcze groźnym strzałem chciał zakończyć Józefiak jednak został zablokowany. W 58. minucie swojej szansy z rzutu wolnego szukał Karpiński jednak jego strzał był bardzo nie celny. W dalszej części spotkania gra stała się bardziej chaotyczna. Mało było płynnych akcji i sytuacji pod bramkami. Z boiska „ wiało nudą” choć walki i ambicji żadnej ze stron nie zabrakło. W 76. minucie Warta Krzymów powinna zdobyć bramkę. Po szybkiej kontrze napastnik gości urwał się naszym obrońcą i znalazł się w sytuacji „sam na sam” z Naszym bramkarzem. Udało mu się przelobować Kulaka na szczęście dla Nas piłka minęła bramkę o parę centymetrów. Był to najgroźniejsza sytuacja w drugiej połowie. Więcej w tym meczu już się nie wydarzyło. Można jedynie dodać że goście kończyli mecz w 10. jednak Wicher nie potrafił tego wykorzystać.

Mecz nie był wspaniałym spektaklem ale takie mecze też się zdarzają. Jeśli trzeba kogoś wyróżnić za ten mecz z Naszej drużyny to różnice na boisku stwarzali Janicki z Bednarczykiem. Patrząc w tabele wielu powie że Wicher bardziej stracił 2 pkt niż zyskał jeden. Jednak należy odnotować że Naszym piłkarzom ciężko się gra z drużynami z dołu tabeli. A Warta Krzymów posiada większy potencjał niż to pokazuję miejsce w tabeli. Poprzedni mecz miedzy tymi drużyna choć zakończył się zwycięstwem Wichru, też był meczem na remis. Poza tym widać że Nasi chłopcy nie są jeszcze w pełni formy jaką prezentowali pod koniec rundy jesiennej. Ale na wszystko przyjdzie czas. Do końca rozgrywek jeszcze dużo spotkań i wiele się może zdarzyć . Zwłaszcza ze pierwsze mecze już pokazały że ten sezon jest wyrównany i czołówka też traci punkty. Ważne jest aby Wicher grał swoją piłkę i podchodził do meczów bez niepotrzebnej presji. Na początku sezonu nikt nie spodziewał się takich wyników, piłkarze pokazali że mają duży potencjał a teraz muszą po prostu grać swoją piłkę i pamiętać że porażki też są wpisane w ten sport. Wszystkiego wygrać się nie da ale z każdym wygrać mogą.

Zarząd Wichru Dobra dziękuje za liczny udział i ogromny doping w meczu. Zawsze można na was liczyć. Dzięki Wielkie.

Wicher Dobra – Warta Krzymów 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Bednarczyk (24), 1:1 Oblizajek (29)

Kartki żółte Wicher: Gromada (31), Morusiński (70)

Kartki żółte Warta: Karczewski (30), Górski (48), Tomicki (66), Wiśniewski (77 i 90)

Czerwone Kartki: Wiśniewski (90) – za dwie żółte.

Skład Wichru: Kulak, Gromada (65- Człapa), Simiński, Józefiak (85- Drygała), Gosliński, Bednarczyk, Fret, Morusiński, Janicki (70-Kałużny), Karpiński (65- Kornacki), Błaszczyk

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości