Na inaugurację LKS "Zjednoczeni" Pudliszki zremisowali z "Awdańcem" Pakosław 1:1.
Mecz rozpoczął się spokojnie w obu ekipach. Zarówno zespół gospodarzy jak i gości od pierwszych minut budowali swoje akcje ofensywne. Niestety już w 17 minucie błąd popełnili nasi obrońcy i Kubeczka musiał wyciągać piłkę z siatki. Kolejne fragmenty gry to tzw. bicie w mur gospodarzy. Swoje okazje mieli kolejno: Jerszyński, Wolański i Jurdeczka, których niestety nie wykorzystali. Dopiero druga odsłona przyniosła upragnioną bramkę. W polu karnym nieprzepisowo zatrzymany został Jerszyński i sędzia wskazał na tzw. wapno. Szansę wykorzystał... nasz bramkarzMichał Kubeczka. Pozostała część spotkania nie przyniosła kolejnych bramek- mecz zakończył się podziałem punktów.