Żaki Taczanów
Żaki Taczanów Gospodarze
2 : 4
2 2P 4
0 1P 0
Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce Goście

Bramki

Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
2'
Nieznany zawodnik
10'
Nieznany zawodnik
90'
Widzów: Sędziowie: Jacek Nowak Szymon Czysty
Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce

Kary

Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce

Skład wyjściowy

Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
Brak danych
Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce


Skład rezerwowy

Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
Brak dodanych rezerwowych
Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce

Sztab szkoleniowy

Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
Brak zawodników
Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce
Imię i nazwisko
Mirosław Lis Trener
Michał Józwiak Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Taczer

Utworzono:

23.05.2016

Pojedynek derbowy z Żakami Taczanów rozpoczął się dla Gladiatorów bardzo źle, bowiem już w 2 minucie jeden z zawodników gospodarzy otrzymał piłkę w polu karnym i pomimo, że nie zbyt dobrze w nią uderzył, to odbiła się ona jeszcze od słupka i wpadła do siatki. W 10 minucie sytuacja Gladiatorów stała się jeszcze gorsza, ponieważ dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił jeden z zawodników Żaków i gospodarze objęli dwubramkowe prowadzenie. Na szczęście Gladiatorzy szybko podnieśli się po tych dwóch ciosach i w 14 minucie zdobyli kontaktową bramkę. Na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Rafał Rzepczyk, jego strzał zatrzymał się niestety tylko na poprzeczce, jednak po sporym zamieszaniu w polu karnym gospodarzy ostatecznie piłka trafiła do Marcina Orszulaka, który pokonał golkipera Żaków. Gladiatorzy jeszcze w pierwszej połowie mieli świetne okazje, aby zdobyć wyrównująca bramkę. Najpierw po składnej akcji przed szansą stanął Patryk Włodarczyk, jednak w ostatniej chwili przed strzałem podskoczyła mu piłka i ostatecznie golkiper Żaków nie musiał interweniować. Kilka chwil później swoją szansę miał Marcin Orszulak, który minął już nawet bramkarza Żaków i był przez niego faulowany, jednak ambitnie utrzymał się nogach, ale niestety nie udało mu się skierować piłki do siatki. Po rzucie rożnym do bezpańskiej piłki przed polem karnym dopadł Rafał Rzepczyk, ale jego strzał poszybował tylko nad poprzeczką. Zawodnicy Żaków starali się głównie długimi piłkami uruchamiać swoich napastników, jednak z biegiem czasu coraz bardziej skupiali się wyłącznie na defensywie. Po przerwie na boisku istniał już właściwie tylko jeden zespół i byli to Gladiatorzy. Na rezultaty takiej gry nie trzeba było długo czekać i w 55 minucie Gladiatorzy doprowadzili do wyrównania. Dobrze z piłką prawą stroną boiska ruszył Adam Cegła, który wypatrzył w środku Marcina Orszulaka, a ten płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce. Chwilę później Gladiatorzy mogli wyjść na prowadzenie, po dobrym rozegraniu piłki w polu karnym znalazł się Patryk Włodarczyk, ale jego strzał okazał się zbyt słaby i bramkarz Żaków złapał piłkę. W następnej akcji jednak musiał on wyciągać już piłkę z siatki. Po złym rozegraniu piłki przez gospodarzy, przejął ją Patryk Włodarczyk i prostopadłym podaniem uruchomił Marcina Orszulaka, który wbiegł w pole karne i zdobył swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu. Okazji do zdobycia kolejnych goli Gladiatorom nie brakowało. Po strzale z rzutu wolnego Rafała Rzepczyka, Żaki uratowała po raz drugi w tym meczu poprzeczka. Swoją okazję na zdobycie bramki miał także Adam Cegła, który po podaniu Kamila Marciniaka uciekł obrońcom, ale jego strzał okazał się za słaby. W końcu w 87 minucie rezultat meczu ustalił Marcin Orszulak, który po świetnym podaniu Rafała Rzepczyka minął jeszcze bramkarza gospodarzy i z łatwością trafił do pustej siatki, zdobywając swoją czwartą bramkę.

Po kiepskim początku spotkania Gladiatorzy nie poddali się i pokazali charakter zdobywając kolejne 3 punkty. Za tydzień na własnym boisku będą oni podejmować Tarchalankę Tarchały Wielkie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości