Daleki niedzielny wyjazd seniorów przyniósł naszym zawodnikom kolejne 3 punkty. Realia gry w A klasie przyzwyczaiły nas do "trudnych" wyjazdów. Nie dość, że Baszta Przedecz sąsiadowała z zespołem Tulisii w tabeli, to dodatkowo kolejny mecz rozgrywaliśmy na fatalnym "boisku". Na szczęście odnieśliśmy pewne zwycięstwo 5:0.
Początek spotkania to szarpana gra obu zespołów. Nasi zawodnicy potrzebowali kilku minut aby przyzwyczaić się do warunków panujących na boisku. Jednak tego dnia nie byliśmy w stanie spokojnie rozgrywać piłki w celu przygotowania kolejnych akcji bramkowych, porywaczy wiatr i kiepski stan murawy zupełnie to uniemożliwiały. Pierwsze akcje to przede wszystkim długie wybicia piłki z obrony w stronę napastników zarówno z jednej jak i drugiej strony. Nasi obrońcy musieli bardzo często walczyć w pojedynkach powietrznych z napastnikami Baszty. Jednak tego dnia byli bardzo skuteczni w odbiorze, a kiedy było trzeba, dobrze współpracowali z asekurującym linię obrony bramkarzem Mateuszem Zajdlem. Zaznaczyć trzeba, że tego dnia nasz bramkarz wykazać się musiał tak naprawdę tylko raz.
Pierwsza bramka padła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adriana Stolarka, strzał Jarosława Gorgolewskiego bramkarz zdołał obronić, jednak przy dobitce Krystiana Kruczkowskiego był bez szans. Druga to silny centro-strzał Kuby Cieślaka z prawej strony boiska zamieniony na piękną bramkę w samo okienko. Bramka na 3:0 padła po wrzutce z rzutu wolnego Damiana Nowaka i strzale głową Jarka Gorgolewskiego. Mimo kilku groźnych okazji, między innymi strzale Adama Kutkowskiego w słupek, wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
Drugą połowę rozpoczęliśmy z jedną zmianą w składzie, Miłosza Oblizajka zastąpił Tomek Kunicki.
Kolejna bramka padła po rzucie rożnym i strzale samobójczym obrońcy gospodarzy.
Ostatnią, piąta bramkę w tym spotkaniu zdobył Adrian Stolarek wykorzystując dokładne dośrodkowanie Adama Kutkowskiego.
Mimo kilku ciekawych sytuacji, więcej bramek w tym spotkaniu już nie oglądaliśmy.
Cieszy kolejne pewne, wysokie zwycięstwo, dzięki któremu zajmujemy drugie miejsce w tabeli A klasy. Styl gry naszego zespołu nie był być może efektowny, ale w takich warunkach najważniejsza dla nas była efektywność i kolejne 3 punkty!
Tulisia wystąpiła w następującym składzie:
Mateusz Zajdel - Szymon Kunicki, Piotr Raszewski (kpt.) (Damian Brzęcki), Jarosław Gorgolewski, Adam Kutkowski - Adrian Stolarek, Krystian Kruczkowski (Mateusz Szczap), Damian Hryniuk, Miłosz Oblizajka (Tomasz Kunicki), Damian Nowak (Andrzej Mijalski) - Kuba Cieślak
Trener Przemysław Wełnicki
Kierownik Leszek Zajdel
A już za tydzień kolejne spotkanie na stadionie w Tuliszkowie, 18 października w niedzielę o godzinie 15:00 podejmować będziemy Sparte Barłogi. Serdecznie zapraszamy!